7 wrz 2013

Hebe

Witajcie,

Lato się kończy. Mimo, że pogoda dopisuje to już nie to samo... Te lato, po raz pierwszy tak na prawdę nie mogłam nazwać wakacjami... Ehh... ta czasy już za mną. Jedyne "wakacje" trwały przez 2 tygodnie (urlop)... hehe. 

Zdążyłam wtedy odwiedzić po raz pierwszy w życiu drogerię Hebe. Jak dla mnie WoW!

Dużo słyszałam o tych drogeriach, ale jakoś nigdy nie było mi dane być tam klientką. Niestety w moim mieście nie ma Hebe. Bardzo jestem ciekawa jakie są Wasze wrażenia na temat tych drogerii.

Pozdrawiam,

Lejdi Luna :-)