Księżycowa niedziela - morski

Lakier Delii (56) wpadł mi do rąk przypadkowo. Poniżej pełna gama kolorów dostępna w sprzedaży.

Spodobał mi się jego marski kolorek! Dostałam go w małym osiedlowym sklepiku typu „tu kupisz wszystko”. Lakier ma wąski pędzelek oraz rzadką konsystencję, dzięki temu łatwo się go nakłada. Nie tworzy smug. Dobrze kryje i ma piękny połysk. Schnie bardzo szybko. Ale oczywiście musi mieć jakąś wadę, a szkoda. Ja miałam długie paznokcie to spod spodu wyglądały na brzydko zielone… po prostu fuuuj! Strasznie mi to nie pasowało, no i niestety zrobiłam fotki i pożegnałam się z nim za pomocą zmywacza. Ehh… szkoda, gdyż więcej go nie użyję. Jednak nic się nie zmarnuje, gdyż moja 13-letnia bratanica przyjęła go z radością :-) Tak więc wszyscy są szczęśliwi: Ja – bo go zmyła, ona – bo ma lakier, wy – bo jest post… hi hi :-)